niedziela, 14 października 2012

Literatura pod lupą


Pierwsza litera, pierwszy wyraz, pierwsze zdanie i dalej, zdanie za zdaniem, akapit za akapitem, rozdział za rozdziałem mija czytana powieść. Czytelnik czerpie radość z lektury, nie zastanawiając się nad tym, co doprowadziło do powstania książki, literaturoznawcy rozkładają każde zdanie na czynniki pierwsze, poszukując ukrytych znaczeń, a wydawcy nierzadko nie znajdują czasu na czytanie. Taki, bardzo pobieżnie przeze mnie nakreślony, obraz świata powiązanego z literaturą wyłania się z książki Italo Calvino Jeśli zimową nocą podróżny.
 Ten utwór włoskiego pisarza porusza sprawy bliskie każdemu namiętnemu czytelnikowi. Przykładem z pierwszych kart Jeśli zimową... jest przedzieranie się przez labirynty książek w księgarni, złożonych z wielu pozycji, takich jak np. książki, które przeczytali już wszyscy, a zatem jest tak jakbyś ty przeczytał je także czy książki, które z pewnością byś przeczytał, gdybyś miał przed sobą więcej niż jedno życie oraz wielu, wielu innych. Kategoryzowanie lektur, zastosowane przy tej scenie przez Calvino, wywołać powinno uśmiech na twarzy niejednego książkoholika i każdego bibliofila.